Ciąża to nie choroba – dlaczego warto ćwiczyć w ciąży i po ciąży

Facebook
Twitter
LinkedIn
Pinterest

„Ciąża to nie choroba!” – Takie sformułowanie słyszy się często Czy jest to prawda? Ależ tak!

Ciąża, choć nieco odmienny jest to naturalny stan dla kobiety i choć często związany z wieloma przykrymi, niespotykanymi wcześniej dolegliwościami, nie dyskredytuje nas do prowadzenia trybu życia od tego, który prowadziłyśmy wcześniej  (poza oczywiście przypadkami patologicznymi, gdzie zagrożone jest życie dziecka i/lub matki). W ciąży możemy praktycznie robić to samo, co przed ciążą, uważając jedynie, żeby się nie przeciążyć, odpowiednio odpoczywać, pić dużo wody oraz nie wykonywać aktywności potencjalnie niebezpiecznych, mogących skończyć się np. upadkiem.

Tak więc, jeśli przed ciążą ćwiczyłyśmy, biegałyśmy lub uprawiałyśmy inny sport, możemy to robić i teraz… A nawet więcej! Możesz zacząć ćwiczyć w ciąży, nawet jeśli przed ciążą nie uprawiałaś żadnej aktywności sportowej! Udowodniono, że kontynuowanie, czy prowadzenie regularnych, dynamicznych ćwiczeń podczas ciąży, nawet we wczesnej jej fazie, nie zwiększa częstotliwości poronień ani występowania wad wrodzonych u dziecka… wręcz przeciwnie! Rekreacyjnie traktowanie ćwiczenia fizyczne mogą zmniejszyć ryzyko przedwczesnego porodu, jak i urodzenie bardzo małego dziecka, a to za sprawą dobrze odżywionego i dotlenionego łożyska.. Bez obaw zatem i do treningu!

Ćwiczenia w ciąży mają wiele prozdrowotnych walorów, m.in.:

  1. Ćwiczenia fizyczne zwiększają:

–  objętość krwi,

– pojemność komory serca,

– maksymalną pojemność minutową serca,

– rozszerzanie naczyń krwionośnych,

– zdolność termoregulacji,

– dostarczanie tlenu oraz substancji odżywczych do tkanek.

Co poprawia wydolność sercowo-naczyniową, wysiłkową a także ogólną sprawność i efektywność.

  1. Ćwiczenia fizyczne wprawdzie nie wpływają bezpośrednio na funkcjonowanie płuc , ale poprawiają przepływ tlenu, dostęp do niego oraz jego zużycie, co zdecydowanie poprawia zdolność do głębokiego oddychania, więc rzadziej brakuje nam tchu..
  2. Podczas ciąży próg „normalnej” temperatury ciała obniża się, podobnie jak moment przegrzania organizmu, a więc pocimy się szybciej, by rozproszyć nadmiar ciepła. Ćwiczenia fizyczne, poprzez zwiększenie wentylacji płuc, poprawiają zdolność usuwania nadmiaru ciepła np. podczas wydechu, a zwiększając objętość krwi, poprawiają jej przepływ w skórze, pomagając rozproszyć ciepło i co za tym idzie skuteczniej radzić sobie z „gorącem”.
  3. Ciąża zwiększa:

–  metabolizm spoczynkowy matki o ok. 15-20% (BMR),

– zdolność do gromadzenia kalorii,

– oporność na insulinę,

– wykorzystanie tłuszczów jako energii w późnej fazie ciąży.

Regularne ćwiczenia fizyczne zaś pomagają:

–  zwiększyć ilość energii, jaką kobieta może wytworzyć, co pomaga walczyć z nadprogramowymi kilogramami nabieranymi podczas ciąży,

zmieniać masę poszczególnych części ciała, co przekłada się na utrzymanie zgrabnej, symetrycznej i jędrnej sylwetki podczas ciąży,

w zwiększaniu wykorzystania tłuszczów jako źródła energii w spoczynku i podczas aktywności oraz utrzymaniu stałego poziomu glukozy we krwi, co przekłada się bezpośrednio na zmniejszoną ilość odkładanych tłuszczów „na później”,

w redukcji insulinooporności,

– w zmniejszeniu reakcji wysiłkowej, a więc męczymy się mniej.

  1. Dodatkowo regularne ćwiczenia fizyczne, poprawiając wszystkie aspekty funkcjonowania układu mięśniowo-szkieletowego, wspomagają mineralizację kości, co szczególnie dla kobiet jest bardzo istotne w celu zapobiegania osteoporozie.
  2. Ćwiczenia fizyczne to nie tylko same korzyści dla matki, ale i dla dziecka. Gdyż odżywiając się prawidłowo, a do tego regularnie ćwicząc, zwiększamy ilość glukozy oraz tlenu dostarczanych dziecku! Ponadto zmniejsza się ilość tłuszczu u dziecka, co nie wpływa jednak na jego ogólny rozwój.
  3.  Dzieci kobiet ćwiczących mają dużo większą rezerwę wieńcową, więc po narodzinach są lepiej przystosowane do samodzielnego funkcjonowania. Wszystkie aspekty pourodzeniowego wzrostu i rozwoju dzieci matek ćwiczącychtakie same, albo lepsze niż te u matek nie ćwiczących.

Biorąc pod uwagę jeszcze jeden aspekt, a mianowicie taki, że rozpoczęcie lub kontynuowanie regularnych ćwiczeń w okresie ciąży i po porodzie zmniejsza fizyczne dolegliwości, przyspiesza powrót do zdrowia i nie zwiększa obciążeń związanych z wysiłkiem fizycznym, a do tego ułatwia i przyspiesza poród, to chyba nie ma nad czym się zastanawiać… Trzeba ruszyć się z kanapy i zacząć ćwiczyć – dla siebie i dla dziecka!

O przeciwwskazaniach do podejmowania ćwiczeń, czy ewentualnego ich zaprzestania w trakcie treningu oraz o rodzaju aktywności oraz jej intensywności – w oddzielnym wpisie. Zapraszam do lektury już wkrótce!

Napisane na podstawie książki: „Przećwicz ciążę” James F. Clapp, Catherine Cram, Wydawnictwo eMPi² Mariana Pietraszewskiego s.c., przygotowane przez Stowarzyszenie „Dbamy o mamy”, Poznań 2018

.

Facebook
Twitter
LinkedIn
Pinterest
Picture of Iza

Iza

Instruktor rekreacji ruchowej o specjalizacji fitness, instruktor kinezjoterapii i gerontokinezjoterapii, trener personalny – od lat związana z toruńskim światem fitness. Jej pasją jest dawanie przez ruch radości, energii i siły w pokonywaniu trudności codziennego życia.

Dodaj komentarz